Parę dni temu poproszono nas o znalezienie domu tymczasowego lub stałego dla Dżesi - bokserki oddawanej przez osobę prywatną.
Dżesi przeszła pod naszą opiekę, zamieszkała w domu tymczasowym u Pani Joli, która straciła niedawno adoptowanego od nas boksera Gacka. Gacek pozostawił po sobie wielką pustkę, jego opiekunowie zgodzili się przyjąć pod swój dach nowego Fundacyjnego boksera - Dżesi.
Nasza wolontariuszka pojechała z wizytą do Pani Joli, Jej męża i Dżesi. Relacja wolontariuszki:
"Dżesi to śliczna, drobna, atletycznej budowy sunieczka, bardzo wesoła, przyjazna do ludzi, ale niestety mniej przyjazna do innych psów. W domu suczka jest jedynaczką. Miałam przyjemność pospacerować chwilę z Dżesi i Panią Jolą. Widziałam, że do mijanego psa Dżesi nie była dobrze nastawiona, położyła się, przygotowała się do wyskoku i ataku, który oczywiście nie nastąpił, bo została skorygowana nim zdążyła nabroić. Nowi opiekunowie skontaktowali się już z behawiorystą, który zostawił aż 4 strony A4 zaleceń jak postępować z sunią, aby oduczyć ją takich negatywnych zachowań. Zdaniem behawiorysty suczka nie jest agresywna z natury, takich zachowań względem innych psów została niestety nauczona. Opiekunowie cały czas z nią ćwiczą, strofują, a Dżesi jest w nich niesamowicie wpatrzona, każdą komendę ładnie wykonuje, widać, że taka nieprzerwana atencja ze strony człowieka jest dla niej wielką radością, widać też, że sunia lubi szkolenie i taki rodzaj pracy umysłowej. W domu suczka jest spokojna, chętna do głaskania, do zabawy sznurkiem, chętnie zjada też smaczki. Bardzo miło było spędzić czas z Dżesi i jej nową rodziną."
Jakiś czas temu Dżesi i jej opiekunów odwiedziła nasza wolontariuszka Agnieszka, relacja:
"Bokserka przytyła, zadomowiła się u swoich opiekunów. Jest wesoła, kręci precelki i cieszy się do ludzi. Niestety Dżesi nadal wykazuje agresywne zachowania w stosunku do innych psów, opiekunowie pracują więc z nią cały czas pod okiem behawiorysty."
Kilka dni temu Dżesi poczuła się gorzej, była osowiała, nie miała apetytu, opiekunka pojechała z nią od razu do lecznicy. Okazało się, że bokserka ma ropomacicze, w poniedziałek przeszła więc zabieg sterylizacji i mastectomii. Sunia czuje się dobrze.
Mamy wspaniałe wieści: Dżesi zostaje w swoim domu tymczasowym!
Nasza wolontariuszka odwiedziła Dom i Rodzinę Dżesi, oto jej relacja:
"Opiekunowie cały czas pracują z Dżesi, by oduczyć ją agresji do innych psów, suczka na spacerach zachowuje się o wiele lepiej niż wcześniej i ma już w okolicy zamieszkania swoich pierwszych psich przyjaciół. Sunia przybrała na masie, jest zadbana, błyszcząca i okrąglutka. Widać, że Dżesi dobrze czuje się w Nowej Rodzinie i jest zadowolona, przez większość mojej wizyty bawiła się zabawką albo tańcowała, żeby ją głaskać."
Nasza Fundacji nie prowadzi adopcji zagranicznych.
Informujemy, że nie mamy nic wspólnego z działaniami Fundacji Boksery w Potrzebie oraz Stowarzyszenia Boksery Niczyje
Rozliczenie PIT we współpracy z Instytutem Wsparcia Organizacji Pozarządowych w ramach projektu PITax.pl dla OPP.
Ta strona używa ciasteczek (cookies), bez nich nie byłoby możliwe tworzenie Zbiórek.
Copyright © 2023 sosbokserom.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wszystkie umieszczone na stronie teksty, zdjęcia, oraz grafiki podlegają prawu autorskiemu i nie wolno kopiować ich w celu wykorzystania komercyjnego lub przekazania osobom trzecim ani też ich zmieniać i wykorzystywać w innych serwisach internetowych
Projekt i realizacja Agencja Social Media Pollyart