• tel+48 798 180 888
  • mailkontakt@sosbokserom.pl
  • telul. Mrówcza 77a, 04-857 Warszawa

PIOTRUŚ

  • Wiek: 1-2
  • Miejsce pobytu: Siedziba Fundacji
  • Umaszczenie: Czarne
  • Stosunek do dzieci: Przyjazny
  • Pod opieką: Fundacja
  • Płeć: Pies
  • Status: Adoptowany - w nowym domu
  • Wspieraj naszych
    podopiecznych w łatwy sposób

  • paypal
  • ratujemy zwierzaki

26 08 2020

Relacje

Piotruś jest młodziutkim mixem w typie rasy buldoga francuskiego/gryfonika, który przeszedł pod opiekę naszej Fundacji. Psiak miał biegać swobodnie po posesji, ale kiedy zaczął ganiać kury, a jedną dopadł, wylądował na łańcuchu BEZ BUDY.

Słońce, upał, deszcze, ulewy a Piotruś stał bezradny i smutny na uwięzi. Nie miał żadnego schronienia przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi.

Pies nie posiada książeczki zdrowia, żadnych szczepień ani odrobaczeń. Ma problem z wypadającą trzecią powieką, na pewno musi przejść liczne badania: krwi, USG, wizytę u okulisty.
Pies już jest bezpieczny pod naszą opieką. Panicznie boi się psów. Reaguje bardzo histerycznie, trzęsie się i bardzo ślini.
Dziękujemy Pani Oli, która będąc wrażliwa na krzywdę psa od razu zareagowała i nam go zgłosiła.

Piotruś ma jutro konsultację okulistyczną w Okulistycznej Przychodni Weterynaryjnej Doktora Jacka Garncarza.

 

    Piotruś był dzisiaj razem z Fantą, Toyą, Yoko i Nucysią na konsultacji okulistycznej w Okulistycznej Przychodni Weterynaryjnej Doktora Jacka Garncarza

    Opis badania:
    W oku lewym wypadnięty gruczoł 3-ciej powieki - odprowadziłam. W oku tym w kącie bocznym blizna po wrzodzie rogówki, wnikające naczynia.

    Jeżeli gruczoł wypadnie, wskazane jest jego wszycie (zabieg).

    Piotruś dostał krople Tobradex do zakraplania oczu.

    Po wizycie w lecznicy niestety gruczoł wypadł, Piotruś przejdzie więc w najbliższym czasie zabieg. Dzisiejsza wizyta, badania i lek dla Piotrusia to koszt: 93 zł, fvat numer 338/01/2020.

    Piotruś na początku był wycofany i smutny, bał się bardzo psów. Teraz jest to już zupełnie inny pies, mordka się uśmiecha, podchodzi do innych psiaków bez obawy, zaczął się bawić.

     

      Piotruś przeszedł kilka dni temu zabieg kastracji i operację oka. Przed zabiegiem wykonano mu badanie krwi.

      Piotruś zamieszkał w nowym domu u Pani Beaty i Pana Roberta, którzy stracili niedawno adoptowaną od nas bokserkę Buenę.

      Badania i zabieg Piotrusia to koszt:

      559 zł, fvat numer A15/7/2020.

      Relacja z nowego domu:

      "Piotruś, który stał się Maniusiem (malutki, maniuńki itp, no to i Maniuś), to 10 kg miłości. Jest u nas ponad tydzień i bardzo pomaga nam po stracie ukochanej Buenki. 
      Maniutek jest przesłodki, bardzo uczuciowy, ma niesamowite wyczucie i zaskakująco szybko odnalazł się w nowej nie łańcuchowej rzeczywistości. Oczko po operacji i blizna po kastracji (jeszcze w czasie pobytu w Fundacji SOS Bokserom) już się na dobre zagoiły. Teraz pracujemy nad stopowaniem psiaka, bo zapędy ma iście cyrkowe: np. z podłogi odbija się tak wysoko, że wskakuje bezpośrednio do zlewozmywaka, na stół, biurko, wskakuje na fotel komputerowy i jedzie na nim przez pół pokoju :) Oczywiście wymaga to dużej uwagi i pilnowania bestyjki, ale poradzimy sobie z małym akrobatą. 
      Przesyłamy kilka zdjęć z nowego domu i odezwiemy się wkrótce, bo Maniuś wybiera się we wrześniu nad morze.
      Chcemy szczególnie podziękować wspaniałej Pani Germaine za ogromne wsparcie po śmierci Buenki i wszystkie cenne rady dotyczące Piotrusia/Maniusia"

        Dostaliśmy relację i zdjęcia z domu adoptowanego od nas Piotrusia:

        "Piotruś/Maniuś spędził tydzień nad morzem, w Juracie. Ogrom ruszającej się wody zrobił na psiaku niebywałe wrażenie. Z wielką przyjemnością zażywał kąpieli łap (na więcej woda była za zimna), a później obserwował wszystko dookoła.
        Psiaczek jest przecudny, nie wiem, skąd ma tyle wyczucia, taktu, a przy tym radości i werwy. Buziaki rozdaje non-stop, z radości fruwa po pokojach, najchętniej siedzi na kolanach i oczywiście śpi w łóżku :).
        Maniuś jest pieskiem bardzo emocjonalnym, bardzo bystrym i skorym do zabawy. Błyskawicznie uczy się (sam z siebie) rozumienia ludzkiej mowy. Z realizacją poleceń bywa bardzo różnie, ale to przywilej wieku i temperamentu.

        Przesyłamy kilka fotek z wyjazdu i najserdeczniej pozdrawiamy

        Maniuś, Beata, Robert"