12.05.2015
Faflun trafił do schroniska. Nikt go nie szukał, nikt o niego nie pytał. To dziwne, taki piękny, młody pies...
W poniedziałek Faflun przeszedł pod naszą opiekę i od razu pojechał do lecznicy, został w szpitalu. Bokser jest bardzo zakatarzony, przez co ma problemy z oddychaniem. W lecznicy pobrano mu krew, wykonano toaletę uszu, dostał antybiotyki.
Pilnie szukamy domu stałego dla chłopczyka.
Relacja Germaine:
"Faflun jest potężnym, młodym bokserem. W lecznicy nie zwracał uwagi na inne psy. Dla boksia najważniejszy jest człowiek, chce być ciągle głaskany, przytulany."
Kilka dni temu Faflun był na kontrolnej wizycie w lecznicy. Bokser został przebadany i zaszczepiony przeciwko wściekliźnie.
Relacja z domu tymczasowego:
"Witam,
Dostaliśmy kilka słów z domu naszego byłego podopiecznego Fafluna.
"Witam! Ponad dwa lata minęły od przybycia do nas Fafluna. Pies ma się w bardzo dobrym dobrym zdrowiu, jedyne co go u nas spotkało to to, że okazał się alergikiem, ale już nie sprawia to żadnego problemu. Apetyt dalej dopisuje i to nawet bardziej... wyszły na jaw złodziejskie zwyczaje, czyli wszystko co jadalne i w jego zasięgu, to jego. Nie można się o to na niego gniewać. Pozdrawiamy Smyki"