• tel+48 798 180 888
  • mailkontakt@sosbokserom.pl
  • telul. Mrówcza 77a, 04-857 Warszawa

PUSZEK

  • Wspieraj naszych
    podopiecznych w łatwy sposób

  • paypal
  • ratujemy zwierzaki

14 08 2016

Relacje

30 Lis -0001

14.08.2015

Puszek błąkał się dłuższy w okolicy jednej z restauracji. Dostawał resztki jedzenia. Losem psiaka zainteresowali się Marek z Olgą, którzy wracali z urlopu. Od pracownikow restauracji dowiedzieli się, że psiakiem nikt się nie interesuje.

Puszek przyjechał więc z Olga i Markiem do Warszawy, był już w lecznicy, został zaszczepiony.

 

    18 Lis 2016

    Puszek choć nie jest bokserem, znalazł w naszej fundacji opiekę i pomoc. Psiak szybko znalazł dom tymczasowy. Opiekunowie pokochali Puszka i podjęli decyzję, że zostanie u nich na zawsze.

     

    Relacja Olgi:

    "Pusio jest sprawcą kilku zniszczeń w domu - ucierpiało łóżko, fotele, kapcie i pluszowy renifer, ale temu słodziakowi chyba każdy wybaczyłby wszystko. To strasznie wesoły i rozbrykany Kundel, który wprowadza dużo zamieszania i skutecznie przekonuje do zabawy swoich starszych kolegów i koleżankę Westę. Biegają po domu, zabierają sobie zabawki, podgryzają w łapki. Kiedy nikt z Puszkiem nie chce się bawić, bierze zabawkę w zęby, idzie do któregoś psiaka i rzuca zabawkę pod łapy i problem rozwiązany, zabawa się zaczyna. Nikt mu nie potrafi odmówić ani się na niego gniewać. Prawdziwym nauczycielem Puszka jest Churli. Puszek przygląda się poważnemu, już wiekowemu kumplowi i go naśladuje.
    Kiedy wychodzimy z domu, Puszek wskakuje na parapet i obserwuje, gdy wracamy - nadal tam siedzi, ale gdy nas zobaczy biegnie do drzwi i już z Białą nas witają w podskokach.
    Puszek jest taką iskierką w naszym domu, radością dla wszystkich."