• tel+48 798 180 888
  • mailkontakt@sosbokserom.pl
  • telul. Mrówcza 77a, 04-857 Warszawa

ARES

  • Wiek: 3-5
  • Miejsce pobytu: DT
  • Umaszczenie: Pręgowane
  • Stosunek do dzieci: Przyjany
  • Pod opieką: Fundacja
  • Płeć: Pies
  • Status: Adoptowany
  • Wspieraj naszych
    podopiecznych w łatwy sposób

  • paypal
  • ratujemy zwierzaki

28 03 2018

Relacje

Kilka dni temu internet obiegło zdjęcie boksera w obskurnej budzie, w warunkach, w jakich nie powinien żyć żaden pies, a co dopiero bokser. Boksery to psy, które ze względu na uwarunkowanie rasowe nie powinny mieszkać w budzie. Wynika to i z ich psychiki i cech fizycznych. Widok, jaki zastali wizytujący posesję inspektorzy OTOZ Animals Racibórz nie dawał im spokoju. Inspektorzy nakazali poprawę warunków, jednak dzisiaj udało się uzyskać od właściciela zrzeczenie własności Aresa, i odebrany przez OTOZ Animals Racibórz bokser przeszedł pod naszą opiekę. Bardzo dziękujemy Otoz Animals Racibórz za zaufanie i powierzenie nam psa. Dziękujemy również naszym nieocenionym wolontariuszom, którzy zawsze są tam, gdzie ich potrzebujemy. Maciek, zawsze możemy na Ciebie liczyć. Dziękujemy, za transport psiaka i zaopiekowanie się nim. Madzia, dziękujemy za zawiezienie boksera do domu tymczasowego, w którym poczeka do transportu do Warszawy.

 

    Ares był kilka dni temu na wizycie kontrolnej w lecznicy. 
    Miał toaletę uszu, przycięte pazury. Pani Doktor zbadała mu oczy, dostał kropelki do zakraplania, czeka go wizyta u Dr Garncarza i zabieg korekty wypadającej trzeciej powieki. Ares ma też problem z sercem, osłuchowo w serduszku słychać szmery, bokser został umówiony jutro na wizytę do Dr Niziołka. 
    Aresowi pobrano krew, niestety wyniki nie są dobre, wynik wątrobowy jest przekroczony aż dziesięciokrotnie!!! Ares został umówiony jutro na USG jamy brzusznej.

    Ares przeszedł już kilka badań, czekają go również wizyty u lekarzy specjalistów: okulisty, kardiologa i radiologa. Prosimy o wsparcie w leczeniu Aresa.

    Relacja Germaine:
    "Ares jest potężnym, bardzo ufnym bokserem z cudownym charakterem. Jest spokojny i zrównoważony, uwielbia się przytulać, w lecznicy dzielnie znosi wszystkie badania. W domu idealny, nic nie niszczy, nie szczeka, zachowuje czystość. Dogaduje się bez problemu z innymi psami."

      Ares wczoraj przeszedł kolejne badania, które nieco nas uspokoiły. Wizyta u Kardiologa, doktora Niziołka potwierdziła co prawda wadę serca u boksera, ale nie stanowi ona na szczęście zagrożenia dla jego życia i nie jest przeciwwskazaniem do znieczulenia, możemy więc przeprowadzić niezbędne zabiegi chirurgiczne, czyli kastrację, usunięcie guzów i chirurgiczne opracowanie trzeciej powieki w obu oczach. Badanie kardiologiczne wykazało zwężenie tętnicy i znaczną niedomykalność zastawki, wskazana kontrola za sześć miesiący, póki co bez leczenia farmakologicznego. Ares przeszedł wczoraj również badanie USG jamy brzusznej, wykonane przez lekarza radiologa Doktora Krzysztofa Podhorca. Nie potwierdziło ono podejrzenia guza wątroby, co sugerować mogły bardzo złe, dziesięciokrotnie przekroczone parametry wątrobowe. Boksera czeka jeszcze wizyta u doktora Garncarza, okulisty, który podejmie decyzję odnośnie zaniedbanego "wiśniowego oka" u naszego podopiecznego.

      Konsultacja kardiologiczna kosztowała Fundację 160zł, Fvat nr 002/04/2018/FVS.

      Badanie USG jamy brzusznej 120zł - czekamy na fakturę, badanie krwi, szczepienie, chipowanie około 200zł.

      Bardzo prosimy o wsparcie na leczenie Aresa i wpłaty na konto z dopiskiem Ares z budy

        23 Kwi 2018

        Ares w domu tymczasowym dogaduje się ze wszystkimi podopiecznymi, jest bardzo grzeczny, nic nie niszczy. Bardzo lubi być głaskany, podchodzi do człowieka i domaga się przytulania. Jest psem, którego nie da się nie pokochać. Uwielbia spacery i na smyczy chodzi coraz ładniej.

        Na czwartek mamy umówioną wizytę u okulisty, lekarz, dr Garncarz podejmie wówczas decyzję odnośnie leczenia wypadającej trzeciej powieki.

         

          29 Kwi 2018

          We czwartek Ares był na wizycie okulistycznej, trzecie powieki w obu oczach wymagają chirurgicznego opracowania, ale zabieg będzie wykonany dopiero jak się zrobi chłodniej, czyli we wrześniu lub październiku. Do tego czasu oczy muszą być zakraplane sztucznymi łzami. Dotychczasowa diagnostyka kosztowała Fundację 586zł, 

          Okulista fvat nr 148/01/2018 kwota: 65 zł
          USG 120 zł  czekamy na fvat
          Badania fvat nr 12/4/2018, kwota: 241 zł
          Kardiolog fvat 002/04/2018/FVS kwota: 160 zł

          Na Aresa wpłynęło w sumie 120 zł, Pani Małgorzata Z. 50zł, Pani Marcelina M. 70 zł - bardzo dziękujemy za wsparcie diagnostyki i leczenia Aresa

           

          Do Aresa uśmiechnęło się szczęście i nasz cudny bokser pojechał wczoraj do domu tymczasowego, który stanie się domem stałym po wykonaniu wszystkich koniecznych zabiegów.

          Nowa opiekunka zdała nam telefoniczną relację z podróży i pierwszego wspólnego dnia. Pani Marzena tak opisuje początek ich wspólnego życia: Ares całą drogę do domu przespał. Wieczorem został wykąpany a wraz z nim kąpiel przeszli wszyscy domownicy. Po kolacji, którą pochłonął w zawrotnym tempie "płaczem" domagał się jedzenia, gdy zobaczył, że córka opiekunów je kolację, na co córka zareagowała płaczem, że pies jest nieszczęśliwy. Ares kocha wszystkich, wylewnie wita się ze wszystkimi i domaga się pieszczot. Nowych opiekunów nie odstępuje na krok a gdy znikają mu z oczu zaczyna rozpaczać.

           

           

            Ares przeszedł 14.12.2018 zabieg resekcji zmienionych gruczołów trzeciej powieki, za który Fundacja zapłaciła 413 zł, fvat numer 263/01/01/2018.

            Opiekunowie boksera podpisali kilka dni temu umowę adopcyjną.

            Relacja z domu:

            "Witam. Ares po operacji czuł się bardzo dobrze. Najważniejsza była pełna miska. Już w klinice po przebudzeniu bardzo się rozglądał - najwidoczniej gruczoły bardzo mu przeszkadzały w patrzeniu, teraz też chętniej się bawi i biega. Waży już 40 kg. Bardzo lubi ciepło, lubi przytulać się do kaloryfera. Nie wiem jak on przeżył w tej niby budzie zimą."