W środę dostaliśmy zgłoszenie z prośbą o pilną pomoc dla 3,5 rocznej, przerażonej i osowiałej suni w typie rasy buldog o imieniu Lulu.
Relacja Germaine:
"Ruszyłyśmy z Kasią w drogę po Lulu, w drodze dostałyśmy kolejne zgłoszenie z prośbą o pomoc dla suki w typie rasy buldog angielski. Do Warszawy wróciłyśmy z dwiema suniami. Lulu była całą drogę bardzo smutna, osowiała, nie wstawała, trzęsła się. Zawiozłyśmy sunie od razu do lecznicy, ze względu na zły stan zostały w szpitalu."
Lulu miała wykonane badanie krwi, które wykazalo bardzo dużą leukocytozę. Badanie USG jamy brzusznej wykazało masywne ropomacicze. Sunia została zaczipowana.
Opis z lecznicy:
Lulu przeszła pod naszą opiekę dwa tygodnie temu z masywnym ropomaciczem, miała pilny zabieg sterylizacji. Po zabiegu trafiła na dwa dni do domu Doktor Kingi, której BARDZO dziękujemy za opiekę nad sunią.
Lulu była wczoraj w lecznicy na wizycie kontrolnej, zostały zdjęte szwy, sunia została zaszczepiona.
Relacja Germaine:
"Lulu dogaduje się z większością psów, niestety nie przepada za Pigi, chyba się jej boi, ciągle na nią warczy i unika z nią kontaktu. Śpi w jednym legowisku z Yoko, lubi też spać z Tolą i Mufcią."
Badania, leczenie i zabieg Lulu to koszt: 1071 zł, fvat nr 15/10/2019.
Możesz pomóc Lulu wpłacając darowiznę z jej imieniem na zbiórce:
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/sos-bokserom
Lulu zamieszkała kilka dni temu w nowym domu, jej opiekunowie przyjechali po nią do Warszawy aż z Katowic. Na miejscu w domu czekała na nią buldożka Letty, sunie się od razu dogadały.
Czekamy na relację i zdjęcia z nowego domu.
Dostaliśmy relację i zdjęcia z domu adoptowanej od nas Lulu:
"Jak odbieraliśmy Lulu z Warszawy była przerażona, przyznam że jeszcze nigdy wcześniej nie widziałam tak wystraszonego i smutnego psiaka.