Katia przyjechała do nas aż z Ukrainy, dostała szansę na nowe życie w bezpiecznym miejscu bez bomb wybuchających nad głową.
Niestety sunia była w bardzo złym stanie, z dróg rodnych lała się ropa, była osowiała i smutna, nie chciała jeść, wymiotowała. W dodatku na listwach mlecznych mnóstwo guzów, jeden był gnijący w fazie rozpadu. Niewyobrażalny smród zgnilizny... Katia bardzo cierpiała, miała ropomacicze, w brzuchu ropa nadkażała organizm, rozpadający się guz na listwie mlecznej sprawiał jej również ogromny ból.
Katia jest już po operacji sterylizacji i usunięcia rozpadającego się guza. Sunia czuje się dobrze, merda ogonem na widok opiekunek. Sunia jest bardzo grzeczna, spokojna, zachowuje czystość w domu.
Katię za jakiś czas czeka kolejny zabieg usunięcia listwy mlecznej, potrzebujemy Waszej pomocy żeby spłacić dług za zabieg który już przeszła i mieć środki na kolejny zabieg.
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/ratujemykatie
Przelew tradycyjny:
Fundacja SOS Bokserom
nr konta: 06 1500 1012 1210 1015 2421 0000
Chcesz adoptować Katię? Wypełnij naszą ankietę adopcyjną: