03.07.2015
Niko to 10 letni pies w typie boksera, który przeszedł pod naszą opiekę kilka dni temu.
Pies został nam przekazany przez właściciela, ponieważ przestał widzieć.
Relacja Germaine:
"Pierwsze dwa dni Niko tylko leżał, nie jadł, nie pił, tylko leżał i cały drżał. Nowe miejsce, nowe zapachy, stres, tęsknota za właścicielem. Z dnia na dzień jest coraz lepiej, zaczyna merdać ogonem, kiedy wchodzę do pokoju, a i apetyt mu już dopisuje. Jedziemy z Nikusiem do lekarza okulisty, żeby zbadał jego chore oczy i może mu pomógł? Może jest jeszcze szansa, że Niko będzie widział?|"
Niko był na wizycie kontrolnej u okulisty.
Opis badania:
"W obu oczach w kątach bocznych ziarninujące wrzody rogówek, wnikające naczynia w rogówkę, obrzęk rogówki. W oku prawym zaćma, w oku lewym nukleoskleroza soczewki - po zmniejszeniu obrzęku rogówki oceniamy siatkówkę."
Relacja Germaine:
"W domu zakraplamy Niko dwa rodzaje leków do oczu, oczka wyglądają lepiej, za 2 tygodnie czeka nas wizyta kontrolna. W lecznicy spotkaliśmy Majeczkę z opiekunami i chociaż Niko bokserki nie widział, to był bardzo szczęśliwy kiedy do niego podeszła, cały czas merdał ogonem."
Niko był na kolejnej wizycie u doktora Garncarza. Stan wzroku psa poprawia się, bokser zaczyna widzieć kontury i coraz lepiej radzi sobie i omija przeszkody.
Opis z wizyty u okulisty:
"Oko lewe rogówka wygojona, pozostały naczynia i blizny, nacieki barwnika z limbusa, rogówka bardziej przezierna, widoczny odblask siatkówki, oko prawe nowy wrzód rogówki w kącie bocznym, stary wrzód wygojony."
Relacja Germaine:
"Niko pięknie omija przeszkody na zewnątrz, wchodzi do domu i od razu podchodzi do schodów, żeby wejść na górę. Nie rozstaje się ze swoją ulubioną piszczącą zabawką."
Kilka dni temu Niko źle się poczuł, zaczął chodzić jak pijany, tracił równowagę, zwymiotował karmę.Trafił natychmiast do lecznicy, gdzie podłączono kroplówkę, pobrano krew, wstępny wynik wykazał podniesione próby watrobowe. USG jamy brzusznej wykazało zmianę na wątrobie, Niko dostał leki osłonowe i czekaliśmy na dalsze wyniki.
Późną nocą Niko dostał jeszcze kroplówkę po której usnął...
I już się więcej nie obudził...
Kolejne psie życie odeszło...Kolejny nasz podopieczny przekroczył Tęczowy Most...
A nam została świadomość, że przynajmniej na ostatnie lata życia miał zapewnione takie warunki, w jakch powinien żyć bokser...
Niko został pochowany na cmentarzu Psi Los w Koniku Nowym...