• tel+48 798 180 888
  • mailkontakt@sosbokserom.pl
  • telul. Mrówcza 77a, 04-857 Warszawa

22.08.2015

Jesteśmy fundacją specjalizującą się w pomocy psom rasy i w typie rasy bokser. Czasem jednak na naszej drodze pojawia się pies innej rasy lub... kot. 20 sierpnia, gdy Prezes Fundacji odprowadzała gości, którzy przyszli odwiedzić podopiecznych, pod jej nogi doczołgał się kot i padł. Wyglądało to tak, jakby wiedział, że tu uzyska pomoc. Stan kota był tragiczny, goście od razu odwieźli naszego nowego podopiecznego do lecznicy, gdzie rozpoczęła się walka o jego życie. Był cały zakrwawiony, pogryziony, tragicznie wychudzony.

Opis z lecznicy:

"20/08/2015 18:58: Badanie + Diagnostyka

Opis wywiadu: Kot dzisiaj przybłąkał się do siedziby fundacji. W związku z widocznym ciężkim stanem został przywieziony do lecznicy.

Opis badania:

W badaniu klinicznym błony śluzowe zażółcone, o obniżonej wilgotności. Kot zalegający, z cechami odwodnienia.

Węzły chłonne niepowiększone. Jama brzuszna miękka, niebolesna. Kociak na głowie ma liczne strupy - najprawdopodobniej po ranach gryzionych. Z nosa duża ilość ropnego wysięku zaklejająca otwory nosowe. Oczy zaklejone ropną wydzieliną. Temp 39,6st. Na języku i podniebieniu widoczna duże nadżerki (poparzenie chemiczne/termiczne?). Bardzo silne zaniki mięśni skroniowych. Brudne uszy, futro brudne, matowe. Od kota unosi się nieprzyjemny mocznicowy zapach.

Źrenice reagujące na światło, odruch grożenia osłabiony. Kot ma objawy neurologiczne, ogląda się za nieistniejącymi przedmiotami, zatacza się.

Test IDEXX FeL/FIV - wynik ujemny.

Na zdjeciu rtg widoczne bardzo silne zgazowanie p.pokarmowego. Kociak najprawdopdobniej połykał powietrze.

Drzewo oskrzelowe dość mocno zaznaczone.

21/08/2015 13:54: Badanie

Opis wywiadu: Kot przyniesiony do lecznicy w stanie podobnym do wczorajszego. Kot słabo reaguje na otoczenie, z jamy ustnej gnilny zapach.

Opis badania:

Błony śluzowe zażółcone, lepkie, brak odruchu na grożenie, węzły chłonne żuchwowe i przedłopatkowe powiększone, jama brzuszna silnie zgazowana, temp 36,5

Glukoza glukometrem 22 mg%

Podano glukozą. Decyzja o premedykacji kota celem badania jamy ustnej i przełyku.

W jamie ustnej masywna martwica nabłonka. W badaniu laryngoskopem podobny obraz krtani. Próba założenia sondy nosowo-żołądkowej, cewnik zagina się w przełyku.

Badanie kontrastowe przełyku uwidoczniło poszerzenie narządu, oraz zaleganie kontrastu w fałdach. Podejrzenie poparzenia przełyku w podobnym stopniu jak jamy ustnej."

Gdy pod naszą opiekę trafiają tak zmasakrowane zwierzęta, uświadamiamy sobie, jak okrutny i bezwzględny potrafi być człowiek. Ruda miała poparzony pysk, całą jamę ustną, przełyk, przewód pokarmowy. Umierała z bólu i głodu. Takie poparzenia niosą niewyobrażalny , nie do opisania ból.  Mało prawdopodobne jest, że koteczka napiła się jakiegoś kwasu, ktoś musiał wlać go do jej pyszczka. To okrucieństwo, niespotykane w świecie zwierząt, ale właściwe dla ludzkiego odłamu świata zwierzęcego... Czasem... wstyd być człowiekiem...

Przegraliśmy walkę o życie Rudej .....

  • Wspieraj naszych podopiecznych w łatwy sposób

  • paypal
  • ratujemy zwierzaki