Dostaliśmy bardzo smutną wiadomość z domu Elvisa, adoptpwanego od nas w 2011 roku. Bokser odszedł za Tęczowy Most, pozostawiając swoją rodzinę w smutku i tęsknocie...
Relacja Pana Radka:
"25 sierpień 2016
Witam
Kiedyś przygarnęliśmy od Państwa Psiaka Elvisa, to było w 2011 roku, wczoraj doczekał u nas swoich dni, odszedł od nas. Przy nim wychowała się labradorka Saba, leży przybita i smutna. Dziękuję Państwu za tak wspaniałego Psa jakim był Elvis, wspaniały, cudowny - kurcze, cieżko opisać, bo brakuje słów i płakać się chce. Nagle w 3 minuty padło mu serce, nie było ani czasu ani szans na ratunek. Jeszcze raz dziękuję w swoim imieniu i w imieniu mojej rodziny, dziekuję w imieniu Elvisa za to, że daliscie mu dom i że mógł u nas doczekać swojego pieskiego końca, w szczęściu i cieple domowym. Pozdrawiam Radek z Rodziną"