Dziś rano Brego źle się poczuł. Nagle zaczął nerwowo chodzić, a następnie dostał krwawej biegunki, jak krwista papka, przewrócił się i na kilka sekund stracił przytomność. Towarzyszył temu bardzo krótki, kilku sekundowy atak padaczki, po którym oddał mocz.
Brego pojechał na wizytę do lecznicy, gdzie od razu wykonano badanie USG, morfologię.
Opis wywiadu:
Brego dziś rano miał incydent krwotocznej biegunki, przewrócił się, oddał pod siebie mocz, wyglądało jak atak padaczkowy. W morfologii silna anemia, najpewniej na skutek biegunki. W lecznicy pies miał ponownie atak wyglądający na drgawkowy, po nim dość mocno otępiały.
Dostał dożylnie antybiotyk, leki osłonowe oraz żelazo domięśniowo.
Relacja Germaine:
"Po lekach i kroplówce Brego poczuł się dużo lepiej, w domu szukał jedzenia. Jutro kolejna wizyta w lecznicy, żeby sprawdzić czy morfologia się poprawiła."