• tel+48 798 180 888
  • mailkontakt@sosbokserom.pl
  • telul. Mrówcza 77a, 04-857 Warszawa

Miśka pod naszą opieką

Miska to około 5-letnia suczka shi tzu odebrana z bardzo złych warunków i w złym stanie przez Pogotowie Dla Zwierząt, przekazana nam pod opiekę. Suczka była odebrana wraz z drugą sunią pekińczykiem Daisy. Suczka była bardzo brudna, zaniedbana, została ostrzyżona, okazało się, że na ciele jest pełno kleszczy, pcheł i pasożytów. Nie ma szczepień, odrobaczeń, niczego. Niedawno rodziła, ale podobno wszystkie szczeniaki urodziła martwe, w sobotę miała jeszcze mleko w listwach mlecznych.

Informacje z karty:

"Pies szczupły, łapczywie rzuca się na jedzenie, bardzo zły stan skóry i okrywy włosowej, liczne kołtuny, zaniedbana sierść, brudna i posklejana, duży świąd całej skóry, łupież, bardzo duża ilość pasożytów zewnętrznych - pchły, wszy i kleszcze, atopowe pchle zapalenie skóry, liczne drobne rany i strupki, na głowie stare rany i strupy, zaczerwienienie, miejscami przerzedzona i wygryziona sierść, mleko w gruczołach sutkowych. Brak stanu zapalnego.

Zastosowano przeparat przeciwko pchłom i kleszczom. Miśka została wygolona, odrobaczono, odpchlono.

Zalecenia:

odrobaczać przez 3 kolejne dni, po 10 dniach powtórka

kąpiel za 2 dni w szamponie HEXODERM

gruczoły sutkowe do obserwacji, jeśli za tydzień będzie mleko, konieczne wprowadzenie leków"

Relacja:
"Suczka jest miła, przyjazna, jak to shi tzu, ale lubi czasem naszczekać, jak się wystraszy. Jest bardzo mocno przestraszona, lubi się przytulać. Cały czas się trzęsie, dostała w domu tymczasowym kurteczkę, którą chętnie daje sobie zakładać, bo w niej w końcu jest jej ciepło. Sierść musiała zostać wygolona po interwencji, więc nie ma prawie okrywy włosowej. Ma zapalenie skóry, całe ciało w strupach, straszny łupież, sierść matową, w okropnym stanie, pomimo już 3 leczniczych kąpieli okropnie posklejaną. Musi być kąpana co 2 dni w specjalnym szamponie. Miejscami na ciele ma wyłysienia. Jest bardzo zagłodzona, bardzo łapczywie je, tylko by jadła i jadła, ile się da, tyle zjeść. Suczka w kale ma żywe robaki, właściwie same robaki, tym głownie się załatwia. Jest w trakcie kilkudniowego odrobaczania. Miska jest w strasznym stanie fizycznym i psychicznym również nie lepszym, ma bardzo smutne spojrzenie. Jest bardzo ładnie umaszczona, jak się ją wyleczy, to będzie piękny piesek, z charakteru również na pewno wspaniały przyjaciel jak oswoi się ze swoim nowym człowiekiem. Sunie (Miśka i pekińczyk Daisy) dostały wspólny duży kennel, tam czują się bezpiecznie, mogą się w nim schować. Suczki są ze sobą zżyte, śpią razem, fajnie by było jakby jakimś cudem udało się im znaleźć nowy wspólny dom, na pewno zmniejszyłoby to trochę ich stres związany ze zmianami otoczenia."

linki do filmów:

https://www.youtube.com/watch?v=Gyr7Q6JbhY4

https://www.youtube.com/watch?v=DLKb03_DCKI

 

  • Wspieraj naszych podopiecznych w łatwy sposób

  • paypal
  • ratujemy zwierzaki