• tel+48 798 180 888
  • mailkontakt@sosbokserom.pl
  • telul. Mrówcza 77a, 04-857 Warszawa

Roki czeka na dom

Roki wciąż czeka na dom. Relacja Kingi:

"Roki czuje się coraz lepiej, chętnie wychodzi na wybieg i spędza tam czas. Rana po operacji już prawie zagojona. Kaszel kenelowy ustał. Mam nadzieję, że już niedługo będzie można go zaszczepić. by mógł wychodzić na spacer. Poprosiłam koleżankę o zrobienie Rokiemu zdjęć, troszkę się jej bał.. jej albo aparatu - na początku od razu odchodził dalej, jednak po chwili było już okej. Niestety ciężko go uchwycić, ponieważ to wiercipięta i zawsze się odwraca od obiektywu. Roki dzisiaj odpoczywał od swojej opony, co przyniosło mu ulgę. Nawet chętnie troszkę pobiegał za zabawkami, pozytywnie mnie zaskoczył. Jest uparciuszkiem, wołany przez 2 osoby i tak uważał, ze powinien pozostać na swoim wybiegu, po zapięciu na smycz grzecznie przeszedł na ten obok. Bardzo pragnie kontaktu z człowiekiem, garnie się do ludzi których już zna i podchodzi po pieszczoty. Rokiś to taki ciapciuś mój, który zasługuje na najlepszy dom na świecie. Każdego dnia dowiadujemy się o Rokusiu czegoś nowego. Spływają do nas nowe informacje. Okazuje się, że Roki nie tylko był pojony alkoholem, ale również służył za "worek treningowy", był puszczany do walk, które zawsze przegrywał, bo nie ma w nim agresji. Zastanawia nas tylko, dlaczego ludzie widząc co się dzieje, milczeli... Dlaczego nikt nie zgłosił go w schronisku, nie udzielił pomocy...

Jeżeli chodzi o nowy domek, mam małe lub też duże wymagania - dom musi zapewnić mu miłość do końca jego dni, już zbyt wiele wycierpiał. Rodzina musi być świadoma jakiego psiaka bierze pod swoje skrzydła. Ze względu na to ze całe życie spędził na dworze najlepiej jeżeli by trafił do domu z ogrodem - do mieszkania jedynie po sprawdzeniu czy się tam odnajdzie."

 

  • Wspieraj naszych podopiecznych w łatwy sposób

  • paypal
  • ratujemy zwierzaki