Otrzymalismy relację z domu stałego Borysa:
"Borys ma się ogólnie dobrze, jest wesoły i szczęśliwy, ale nadal ma problemy z nadkwasotą. Prawdopodobnie skończy się to na badaniu endoskopem w znieczuleniu, ponieważ problem się pogłębia. Przez większość czasu jest ok, a potem przychodzi nagle taki dzień, że zgaga bardzo daje się we znaki i Borys żeby ja zgasić jak odkurzacz zjadlby dosłownie wszystko. I tak np zjadł już koc albo plandeke do auta, co potem oczywiście zwracal. Wszystko to dzieje się z reguły w środku nocy. W związku z planowanym badaniem pod narkoza i leciwym wiekiem miał wykonane echo serca, żeby sprawdzić, czy nie ma kardiologicznych przeciwwskazań do znieczulenia. Na wizycie u kardiologa nie był niestety zbyt grzeczny. Ostatecznie pomimo jego niechęci badanie udało się jednak wykonać. Echo wykazało, że Borys ma zdrowe serce, wszystkie parametry takie jak praca zastawek, budowa serca (grubość ścian) i prędkości przepływów są prawidłowe.
Borys nadal jest bardzo ulegly do innych psów, Mati dosłownie może wejść mu na głowę. Chętnie bawi się z Hektorem. W stosunku do sąsiadów jest niestety trochę gorzej, bo zaczął wykazywać instynkt obronny, choć w zasadzie nie ma przed czym bronić ani domu ani swoich ludzi. W stosunku do domowników jest bardzo oddany, gdyby mógł, to z miłości siedziałby najchętniej cały czas na mojej głowie, a jak się nie da, to siedzi cały czas obok :) Dalej ma oczywiście rozumek małego Kubusia Puchatka. oczywiście jak Kubuś lubi pojeść. Nie przeszkadza mu też to, że waży 37,5 kg, w siedzeniu na kolanach jak maly pieseczek albo spaniu razem ze mną na jednej poduszce"