Staruszek Fido stał się ostatnio mniej kontaktowy, nieobecny. Większość dnia przesypia, nieraz rzuca się na inne psy, czego wcześniej nigdy nie robił. Dzisiaj Fiduś miał atak padaczki, który trwał kilka sekund, po czym oddał mocz i kał. Mamy nadzieję, że był to jednorazowy incydent i nie jest to rozwijająca się zmiana nowotworowa w głowie.