Pusia Dori pozdrawia wszystkich ze swojego domu tymczasowego, który już niebawem stanie się jej domem stałym.
Pani Marta pisze do nas tak:
"Witam serdecznie, Pusia z uwagi na fakt, że nie reagowała na swoje imię, to zmieniliśmy je na Dorii. Nasza Kochana Dorcia jest już z nami od miesiąca i jest bardzo z nami zżyta. W domu zachowuje czystość i nic nie niszyczy. Jej ulubionym zajęciem jest wylegiwanie się na łóżkach czy to naszych czy dzieciaków, bądź też na posłaniu, na którym dodatkowo ma położoną owczą skórę. Uwielbia spędzać czas zarówno z nami jak i dziewczynkami. Codziennie rano Dorcia wskakuje na łóżko i tak długo nas liże, aż wszyscy wstaniemy : ). Bokserka zawsze jest pierwsza do wyjścia na spacer, z tej radości często próbuje na swoje łapki zakładać nasze buty i już jest panienka gotowa na spacerek. Razem z mężem próbujemy Dorcię nauczyć wykonywać polecenia i komendy, takie jakie każdy porządny pies umieć potrafi. W praktyce okazuje się to bardziej skomplikowane, gdyż Dorii bardziej zainteresowana jest leniuchowaniem. My każemy jej warować, a ona zamiast warować od razu kładzie się na boku i patrzy się na nas, co my od niej chcemy. Z naszych obserwacji wynika, że Dorii jest psem po dużych i zapewne traumatycznych przejściach: panicznie boi się przejeżdżającego tramwaju, ciężarówek czy motocyklistów, dlatego też każdego dnia staramy się naszą bokserkę oswajać z otoczeniem i już widać pierwsze efekty. Na spacerach wykazuje zainteresowanie innymi psami ale przy bliższych kontaktach zaczyna na nie warczeć, szczerzyć się lub rzucać, szczególnie na natrętnych samców, którzy tylko chcieli ją obwąchać. Będąc któregoś razu na spacerze w parku całą rodziną, Dorii zauważyła zbliżającą się do nas sukę o niekoniecznie dobrych zamiarach, więc jak na boksera przystało, zaczęła bronić swojego stada, ale była z tego dumna. Dla nas jest bardzo czułą, delikatną i wspaniałą suczką o jakiej marzyliśmy, więc zostanie z nami na stałe po dokonaniu wszelkich formalności. W chwili obecnej Dorci rozpoczęła się cieczka, więc zakupiliśmy jej eleganckie psie majteczki, do których musi się troszkę przyzwyczaić. Obecnie karmiona jest karmą BRIT CARE ADULT LARGE BREED W 100% KARMA HIPOALERGICZNA Z JAGNIĘCINĄ I RYŻEM DLA DOROSŁYCH PSÓW RAS DUŻYCH I OLBRZYMICH, DOSKONALE PRZYSWAJALNA, NAJWYŻSZA JAKOŚĆ, Z GLUKOZAMINA I CHONDROITYNA, która przede wszystkim jej smakuje, bardzo dobrze wpływa na stan zdrowia oraz samopoczucie, o czym świadczy piękna błyszcząca sierść, brak bączków z merdającej dupki, a także fakt, że odzyskuje dużo większą ruchomość stawów tylnych łapek (wcześniej musiała być przetrzymywana w klatce bądź innym ciasnym miejscu, gdzie nie miała możliwości porządnego się rozciągnięcia). Natomiast jak się okazało największym przysmakiem Doruni jest serek maskarpone i kaszanka, wtedy z radości bokserce "wyskakują" oczy, dupcia merda jak oszalała i każdą sztuczkę jest w stanie zrobić za taki przysmak. Pozdrawiam"