• tel+48 798 180 888
  • mailkontakt@sosbokserom.pl
  • telul. Mrówcza 77a, 04-857 Warszawa

Relacja z nowego domu Stripeya

Dostaliśmy relację i zdjęcia od Pani Zofii, opiekunki Stripeya:

"Witam,
13 dni temu zamieszkal z nami Stripey, teraz Szatan- imię odpowiadające jego temperamentowi.
Jesteśmy nim zachwyceni. Mądry, posłuszny, łagodny. Wlaściwie żadnych z nim nie mamy kłopotów.
Pierwsze 3 noce były ciężkie, bo Stripey cały czas krążył po mieszkaniu.Chyba bardzo tęsknił za swoją dotychczasową rodziną. Nie chciał wejść do łóżka, więc postanowiłam zrobić dla siebie posłanie na podłodze. Dopiero ta moja bliska obecność uspokoiła go i zasnął, była to 3 nad ranem.
Kolejne 2 noce zrobiliśmy podobnie.
W tym tygodniu po raz pierwszy pozostawiliśmy go samego w domu na 4 godz. I co? Wspaniale!!!! Test zdłl na szostke. Meble stały na swoim miejscu, w niezmienionym ksztalcie, pozostawione na stole owoce i słodycze nietknięte.
Na spacerze szaleje. Dużo z nim chodzimy, aby zagłuszyć jego tesknotę za poprzednią rodziną.Chyba z powodu tęsknoty trochę schudł.
Teraz już nie ma klopotów z jedzeniem. Dwa razy dziennie zjada gotowane mięso. Przemycamy jarzyny, ale muszą byc podrobione, bo nie jest to ulubiona część posiłku.
Cały czas musi byc blisko nas. I to dosłownie. Najchętniej tuż, tuż przy nogach, a najlepiej położyć sie na nich, tzn, na stopach. Nie gardzi też kolanami. Taki 7-letni szczeniaczek.
Wkrótce prześlemy kolejną relację. Już dziś zapewniamy jego dotychczasową rodzinę, ze lepiej mu będzie tylko w niebie.
Bardzo gorąco pozdrawiamy Panią Germaine, dziękujac za tę naszą kolejną boksiową miłość. Prawdziwe cudo, pod każdym względem. DZIĘKUJEMY"

  • Wspieraj naszych podopiecznych w łatwy sposób

  • paypal
  • ratujemy zwierzaki