Alma ma 2 latka i 4 miesiące, jest sunią w typie rasy buldog francuski, która w ostatniej chwili przeszła pod opiekę naszej Fundacji. Gdyby czekała na pomoc jeszcze kilka dni, nie bylibyśmy w stanie jej uratować ...
Alma jest bardzo smutna, wycofana, przestraszona. Cały czas piszczy i wyje, bardzo cierpi, boli ją brzuch i paskudząca się rana po źle wykonanym zabiegu cesarki.
Alma trafiła do lecznicy, opis:
Na brzuchu świeży ślad po cesarce, rana w stanie zapalnym, bolesna, paskudząca się. Silny obrzęk okolicy. Alma jest bardzo smutna, wycofana i cierpiąca.
Suczka mocno wycofana i wystraszona. Wymiotuje żółcią, nie chce jeść. W domu tymczasowym cały czas piszczy i wyje. W sutkach mleko.
Jama brzuszna napięta, silna tkliwość okolicy szwu, wyczuwalne zgrubienie wielkości pięści wokół szwu. Silny odczyn zapalny wokół szwu.
W kanałach słuchowych cechy zapalenia przewlekłego. Kanał przerośnięty, spora ilość drożdżakowej wydzieliny.
Wykonano badanie krwi: w morfologii zaawansowany stan zapalny.
Suczka pozostawiona bez leczenia mogła umrzeć.
Przy takim stanie zapalny prawdopodobieństwo rozwoju posocznicy jest bardzo duże.
Alma została w lecznicy, dostała kroplówkę, leki osłonowe, przeciw bólowe i antybiotyk. W domu tymczasowym sunia dostaje leki p/bólowe i antybiotyk podskórnie.
Bardzo prosimy Państwa o wsparcie w tym trudnym dla nas okresie epidemi. Obecnie już ponieśliśmy koszt badań, leków i leczenia 439 zł.
Pomóż Almie: