26.11.2024 Yoko dostała podskórnie Cytopoint w związku z nawracającymi infekcjami uszu.
Następnego dnia pojawił się luźny, jasno-żółty kał, kolejnego dnia były wymioty. Pani Doktor zaleciła badanie kału na obecność pasożytów, wynik był czysty. Po kilku dniach Yoko była bardzo blada, zaczęła się zataczać, umówiliśmy badanie USG jamy brzusznej i szczegółowe badania krwi.
Wyniki krwi nas przeraziły, u Yoko pojawiła się ogromna anemia, jej retikulocyty się nie regenerowały, szpik przestał działać i nie produkował czerwonych krwinek.
Yoko została przeniesiona do lecznicy całodobowej, została przetoczona krew, która niestety nie poprawiła jej wyników, sunia nadal była bardzo blada, zimna, słabiutka ...
Na brzuszku Yoko pojawiły się krwiste wybroczyny, w brzuchu pojawił się płyn, Yoko była cała opuchnięta.
Umówiliśmy konsultację w lecznicy Hemateam-Vet u Doktor Cymerman i Doktora Borowika.
Zalecono podawanie sterydów w dużych dawkach, żeby pobudzić szpik.
Yoko woziliśmy codziennie rano do szpitala, tam dostawała kroplówki dożylne z lekami osłonowymi, antybiotykami i sterydem. W nocy wracała do domu.
Niestety wyniki morfologii były nadal bardzo złe, więc podjęto decyzję o kolejnym przetoczeniu krwi. Umówiliśmy kolejną konsultację w lecznicy Hemateam-Vet, Pani Doktor zaleciła podanie erytropoetyny na pobudzenie szpiku.
W dniu dzisiejszym mamy umówioną wizytę kontrolną z badanie krwi, żeby ocenić wyniki morfologii. Trzymajcie kciuki, żeby wyniki się poprawiły.
Leczenie, hospitalizacja, konsultacje i dwukrotne przetaczanie krwi kosztowało ponad 5000 zł.
Wspieraj nasze działania i pomóż nam pomagać takim psom jak Yoko:
www.ratujemyzwierzaki.pl/sos-bokserom
Przelew tradycyjny:
Fundacja SOS Bokserom
nr konta: 06 1500 1012 1210 1015 2421 0000