• tel+48 798 180 888
  • mailkontakt@sosbokserom.pl
  • telul. Mrówcza 77a, 04-857 Warszawa

SALSA

  • Wiek: 3 lata i 6 miesięcy
  • Miejsce pobytu: Siedziba Fundacji
  • Umaszczenie: Ruda
  • Stosunek do dzieci: Nie sprawdzony
  • Stosunek do zwierząt: Boi się, unika kontaktu
  • Pod opieką: Fundacja
  • Płeć: Suka
  • Status: Adoptowana
  • Telefon: 798-180-888
  • Wspieraj naszych
    podopiecznych w łatwy sposób

  • paypal
  • ratujemy zwierzaki

22 08 2021

Relacje

Przerażenie, kompletna rezygnacja ...ból brzucha tak silny, że sunia ma dreszcze i przyjmuje pozycję z zadem uniesionym do góry, ropa w brzuchu, bardzo mocno przekroczone parametry w morfologii wskazujące na ogromny stan zapalny organizmu - ropomacicze i pilny zabieg.

Pęcherz gigantyczny jak balon, a suka nie może oddać moczu. Mleko w sutkach, gruczoł mlekowy silnie przerośnięty. Uszy bardzo brudne, sierść przerzedzona, sypiąca się.

Salsa przeszła pod naszą opiekę, sunia boi się wszystkiego, nie chce być dotykana, chowa się pod stołem, unika kontaktu z opiekunami i psami. 
Sunia nie je, nie pije, nie może oddać moczu, mocz jest pobieramy strzykawkami z punkcji pęcherza. Salsa zostaje w szpitalu, dostaje kroplówki dożylne, leki p/bólowe, osłonowe, antybiotyk.

Kochani darczyńcy, pod naszą opiekę trafiają ciężkie przypadki, psy bardzo chore, wyeksploatowane. Już nie dajemy rady!!
Musimy zapłacić za badania Salsy, leki, codzienne pobyty w szpitalu, musimy ratować jej życie!! Musimy zrobić wszystko, żeby już nie bolało, żeby zaczęła się cieszyć życiem, żeby zaufała człowiekowi. Pomóżcie!! Liczy się każda złotówka...
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/sos-bokserom

 

Wygodny przelew tradycyjny:
Fundacja SOS Bokserom
ul. Mrówcza 77a, 04-857 Warszawa
nr rachunku bankowego: 06 1500 1012 1210 1015 2421 0000
tytułem: Darowizna dla Salsy

    15 Lip 2021

    Co możemy powiedzieć o Salsie po kilku dniach?

    - Salsa to smutek i kompletna rezygnacja

    - Przez ostatnie dni byliśmy z nią codziennie w lecznicy, dostawała kroplówki, leki osłonowe, p/bólowe

    - Salsa zaczęła siusiać samodzielnie, co nas bardzo cieszy, niestety sunia leży cały czas zrezygnowana, więc siusia pod siebie i leży w swoim moczu.

    - Salsa nie chce jeść, więc karmimy ją z ręki, wkładając jej jedzenie do pyska

    - Kolejne badanie krwi wykazało, że wyniki morfologii się poprawiają

    Zrobimy wszystko, żeby z czasem zaczęła się zachowywać jak prawdziwa, ufna i szczęśliwa bulwa.

    Dziękujemy wszystkim za wsparcie.

    Chcesz pomóc?

    https://www.ratujemyzwierzaki.pl/sos-bokserom

    Wygodny przelew tradycyjny:

    Fundacja SOS Bokserom
    ul. Mrówcza 77a, 04-857 Warszawa
    nr rachunku bankowego: 06 1500 1012 1210 1015 2421 0000
    tytułem: Darowizna dla Salsy

     

      Salsa zamieszkała kilka dni temu w nowym domu:

      "Dobry wieczór
      Przesyłamy relacje zdjęciową z ostatniego tygodnia. Malutka czuje się dobrze, powoli się aklimatyzuje. Spacery nadal są dla Niej wyzwaniem, ale Ją wspieramy i już załatwia się na dworzu (co jest dla nas wielkim sukcesem). Jeść za bardzo nie chce, wieczorem daje się nakarmić z ręki. Z chęcią wskakuje na kanapę i spędza z nami czas. Pokochała łóżko, a gdy chce pobyć sama idzie do „domku” który jej przygotowaliśmy.
      Po wspólnym tygodniu jeszcze nie możemy wiele napisać. Malutka robi postępy i czuje się dobrze.
      Za 2 tygodnie mamy umówioną wizytę kontrolną u naszego zaufanego weterynarza.
      Proszę śmiało pisać, jeśli ma Pani pytania.
      Pozdrawiamy serdecznie"