• tel+48 798 180 888
  • mailkontakt@sosbokserom.pl
  • telul. Mrówcza 77a, 04-857 Warszawa

DIANA

  • Wiek: powyżej 9
  • Umaszczenie: Pręgowane
  • Stosunek do dzieci: Nie sprawdzony
  • Pod opieką: Fundacja
  • Płeć: Suka
  • Status: Tęczowy Most
  • Wspieraj naszych
    podopiecznych w łatwy sposób

  • paypal
  • ratujemy zwierzaki

28 09 2014

Relacje

30 Lis -0001

28.09.2014

Kilka dni temu dostaliśmy prośbę z OTOZ Animals Krosno o pomoc dla zagłodzonej, bardzo wyniszczonej bokserki. Sunia ma 15 lat, jest wychudzona, ma problemy z utrzymaniem równowagi. Wczoraj inspektorzy TOZu wraz z policją przeprowadzili interwencję i przejęli sunię. Dziś rano Diana przyjechała do Warszawy do lecznicy i przeszła pod opiekę naszej Fundacji.

Relacja inspektorów OTOZ Animals Krosno:

"Diana to ok. 15-letnia bokserka. Skrajnie wychudzona, zawraca się, ma sztywne nogi, problem z koordynacją ruchów. Nieleczona. Bardzo spokojna i ufna. W dniu odebrania krwawiła z odbytu. Ogromne ilości pasożytów zewnętrznych. Opiekun nie zrzekł się prawa do niej, został odebrana w trybie art. 7 Ustawy o Ochronie Zwierząt z dnia 21 sierpnia 1997.

Diana została dziś w nocy (28.09.2014) przewieziona przez naszego inspektora do lecznicy w Warszawie. Pozostanie tam pod opieką Fundacji SOS Bokserom."

Diana przeszła liczne badania w lecznicy w Warszawie, opis badania:

Sunia wychudzona, wyraźnie wystające żebra i kości miednicy.
Pies dramatycznie zapchlony, zapalenie skóry grzbietu. Spojówka lewego oka obrzęknięta, rozpulchniona, ropny wypływ z oka. Ropne zapalenie spojówki. Na kończynie piersiowej w okolicy nadgarstka guz. Guz skóry powyżej stawu skokowego prawego. Guzki z sutkach IV listwy lewej i prawej.
Zessztywnienie i deformacja pierwszych kręgów ogonowych, nie wykluczone, że pourazowe. Ruchomość ogona ograniczona.
Prostnica wypełniona twardym suchym kałem, w kale liczne odłamki kości, również ostro zakończone. Pobrano kał do badania parazytologicznego, w badaniu metodą flotacji stwierdzono obecność licznych jaj Tęgoryjców.

W badaniu morfologicznym znaczne odchylenie od normy - znaczna niekokrwistość mikrocytarna, znaczna wielopłytkowość. Podejrzenie niedokrwistości z niedoboru żelaza (na tle przewlekłej utraty krwi - pasożyty zewnętrzne i wewnętrzne).

Relacja Germaine:
"Diana jest słabiutka, słania się na łapkach, nie ma siły chodzić, jest bardzo spokojna i łagodna. Nie wiemy czym była karmiona, na pewno były to kości i być może to, co sama upolowała. Dzisiaj wydalila z siebie kawałki futra z długim ogonem, mysz, szczura? Ma duży problem z wydalaniem kału, krwawi z odbytu, dostała karmę weterynaryjną Hill's Intestinal oraz lek Aniprazol, którym będzie odrobaczana przez 3 koleejne dni."

Możesz pomóc Dianie wpłacając darowiznę na jej leczenie z tytułem: "leczenie Diany"

 

30.09.2014

Diana w swoim domu tymczasowym zadomowiła się i czuje się jak u siebie. Z dnia na dzień pokazuje swój boksiowy charakter i zachwyca swoją rodzinę. Jej opiekunka mówi o niej, że to pies idealny, że właśnie takiego psa chciała przygarnąć, że wszystkim poleca adopcję starszego psa, psa po przejściach.

Diana dogadała się z jamnikami, pcha się na łóżka, noc przesypia grzecznie na swoim legowisku, ma wybór, bo zarekwirowała legowisko jamników :) , W dzień wygrzewa się na słońcu i "śpiewa" :)

Nadal jest słaba i przewraca się, prawdopodobnie nie słyszy i niedowidzi, je bez problemu, wypróżnia się prawidłowo, krwawienie z odbytu ustało, ale stolec dosłownie rusza się i ucieka na trawie.

Dziś Diana była kolejny raz w lecznicy na badaniach. Pobrano krew do badania i wykonano USG jamy brzusznej. W piątek kolejna wizyta kontrolna.
Opis badania:
Pętle jelit wciąż zgazowane, na torebce lewej nerki niewielka deformacja, najprawdopodobniej na tle urazowym lub pozapalnym. W miąższu nadnercza widoczna zmiana ogniskowa, wyraźnie odróżniająca się od reszty tkanek. W okolicy lewego jajnika duża torbiel.
Liczne guzki na listwie mlecznej, wskazanie do sterylizacji i mastectomii.

 

13.10.2014

Diana była kilka dni temu na wizycie kontrolnej w lecznicy, sunia przytyła 2 kg.
Wyniki posiewu moczu wykaząły obecność E. Coli, na szczęście bakteria jest wrażliwa antybiotyk, który już dostaje.

08.04.2015

Diana przeszła dzisiaj zabieg sterylizacji i mastectomii. Ze względu na wiek nad bokserką czuwała podczas zabiegu pani anestezjolog.
Jutro czeka Dianę wizyta kontrolna podczas której dostanie kroplówkę, antybiotyk i leki przeciw bólowe.

 

 

24.10.2015

Diana trafiła do nas przeszło rok temu, jako szkielet psa, skrajnie wychudzona. Miała wówczas udokumentowane 15 lat i mnóstwo ludzi nie wierzyło, że uda nam się ją wyprowadzić na prostą. Była w bardzo złym stanie, wynikającym z niedożywienia i nie leczonych chorób.

Dziś, po ponad roku Diana prezentuje się doskonale jak na swoje 16 lat. Jesy żywiołowa, w bardzo dobrej formie, po wychudzonym szkielecie nie ma śladu.

Diana 15 lat żyła u swojego właściciela i doprowadzona była poprzez jego zaniedbania do stanu zagrażającego jej życiu. Gdyby pozostała tam dłużej, odeszłaby, bo stan w jakim była nie rokował jej długiego życia. Niektórzy powiedzą: skoro żyła u boku swego Pana aż 15 lat, to znaczy że miała świetną opiekę i była szczęśliwa, przecież boksery nie żyją tak długo....A jednak przeżyła w tym piekle aż 15 lat. Pod opieką naszej Fundacji otoczona miłością, w ciepłym domu, mając zapewnioną stałą opiekę lekarsko-weterynaryjną niemal rozkwitła. Patrząc na nią, nikt nie da jej 16 lat. Czy tęskni za swoim Panem, który ją doprowadził do tego stanu? Na pewno nie! Jest wpatrzona w swojego nowego opiekuna, Pana Janusza.

 

10.01.2016

Kilka dni temu odwiedziliśmy naszych podopiecznych u Pana Janusza. Zawieźliśmy naszym staruszkom karmę i tabletki Bravecto, chroniące przed kleszczami i pchłami.

Nasze "staruszkowo" ma się całkiem nieźle, humorki dopisują, towarzystwo się dogaduje i stanowi cudne stado.

Cudna Diana przeszła pod naszą opiekę we wrześniu 2014. Sunia ma blisko 17 lat i nadal jest w całkiem dobrej kondycji. Pod opieką Pana Janusza pięknie przytyła i nie przypomina już wychudzonej bokserki, jaka do nas trafiła.

Relacja Germaine:
"Diana jest cudowną, radosną staruszką. Sunia wydaje z siebie bardzo dziwne dźwięki i w ten sposób komunikuje jak bardzo jest zadowolona, kiedy Pan Janusz ją głaszcze i zwraca na nią swoją uwagę."

 

 

14.03.2016

Nasza najstarsza podopieczna Diana trafiła wczoraj do szpitala z silnymi bólami brzucha. Cały dzień spędziła pod kroplówkami. Dzisiejszy dzień również spędziła w szpitalu. U suni zdiagnozowano zapalenie trzustki, obowiązuje więc głodówka i tylko dożylne nawadnianie organizmu. Jutro rano sunia kolejny raz pojedzie do szpitala.

Diana musi przejść na dietę niskotłuszczową, czyli karme Intestinal Low Fat, która kosztuje około 200 zł za worek. Może ktoś zechciałby wspomóc naszą 16 letnią staruszkę taką karmą??

 

19.03.2016

Diana odwiedziła kilka dni temu siedzibę Fundacji, Pan Janusz odebrał ją ze szpitala i przyjechał po karmę weterynaryjna Hill's i/d Low Fat. Staruszka czuje się duzo lepiej, zwiedziła ogród, obwąchała wszystkie kąty, przez chwilę zainteresowała się nawet piłkami i chciała się bawić.

 

 

 

30.03.2016

Kilka dni temu odwiedziliśmy Dianę w domu tymczasowym u Pana Janusza.

Relacja Germaine:
"Diana wróciła już do pełnej formy, szaleje z zabawkami, podbiega z piłką i zaprasza do zabawy, ale piłki oddać nie chce, warczy, ucieka. Bardzo smakuje jej karma weterynaryjna Intestinal Low Fat, którą musi jeść według zalecenia lekarza.

 

 

 

28.04.2016

W Niedzielę 17 kwietnia odwiedziliśmy Dianę u Pana Janusza, zawieźliśmy jej karmę Intestinal Low Fat, za którą dziękujemy darczyńcom.

Staruszka czuje się świetnie, uwielbia się bawić. Pojawił się niestety problem ze stawami, który musi być zdiagnozowany w lecznicy. Diana prawdopodobnie dostanie lek przeciwbólowy i przeciwzapalny.

FILM:
https://youtu.be/in2nA4xyuh8

 

12.06.2016

W Niedzielę tydzień temu odwiedziliśmy naszych podopiecznych w domu tymczasowym u Pana Janusza.

Relacja Germaine:
"Przywieźliśmy karmę niskotłuszczową dla Diany, ponieważ staruszka miała zapalenie trzustki. Dianka czuje się doskonale mimo wieku, jest wesoła i aktywna. Jak zwykle chętna do zabawy, tym razem jednak nie pozwoliliśmy jej szaleć z powodu upału."

    14 Wrz 2016

    Kilka dni temu odwiedziliśmy nasze staruszki u Pana Janusza.

    Relacja Germaine:

    "17 letnia Diana jak zwykle energiczna i chętna do zabawy. Uparta, jak dorwie piłkę to już jej nie odda. Przekazaliśmy dla staruszki leki p/bólowe i p/zapalne na stawy."

    Staruszka cały czas jest na diecie Intestinal Low Fat, będziemy wdzięczni za zakup takiej karmy dla naszej seniorki.

      To nie tak miało być... Nie tak... 

      Diana była pełna życia, mimo bardzo zaawansowanego wieku, zawsze chętna do zabawy i wygłupów... Zawsze z piłką, zawsze z psami, zawsze...

      Gdy przechodziła pod naszą opiekę, wyglądała jak cień psa. Była słaba, osowiała, smutna, zrezygnowana. Szybko odzyskała boksiową naturę, bardzo szybko nabrała ciałka.

      I jeszcze kilka dni temu zachwycała nas swoją kondycją i wolą życia...

      Zupełnie niespodziewanie Diana odeszła za Tęczowy Most...

      Bokserka złamała łapę, przeszła konieczny w tej sytuacji zabieg operacyjny, zakończony sukcesem, wybudziła się bez problemu. Późnym wieczorem zerwała się z legowiska, zaczęła charczeć i...  odeszła w objęciach opiekuna...

      My zapamiętamy ją radosną i zawsze chętną do zabawy...

      Żegnaj cudna Diano...