Bysiu przyjechał do Warszawy ze schroniska w Mielcu. Najpierw wziął kąpiel, by nie zabić suczki rezydentki swoim zapachem, potem zajął kanapę.
Bysiu to wyjątkowo wysoki, pręgowany bokser, łagodny i przytulny. Nie reaguje na dzieci ani na koty, na spacerach jest bardzo spokojny i zrównoważony.
Apetyt mu dopisuje, ale zjada powoli, bez łapczywości.
Dom tymczasowy pisze:
"Jak mu się raz zabroni czegoś (wchodzenia na kanapę), to nie próbuje więcej. Nie żebrze, nie rozrabia, spokojnie zostaje w domu lub w osobnym pomieszczeniu.
Ideał do adopcji, moim zdaniem, - ciepły, domowy kluch."
Bysiu pilnie szuka domu. Przed adopcją zostanie wykastrowany.
28.09.2009r.
W trakcie pobytu w nowym domku okazało się, że Bysiu ma trudności z utrzymaniem moczu w czasie, gdy jego pan przebywa w pracy - ok. 9 godzin. Źle znosił także samotność, więc właściciel podjął decyzję o powrocie Bysia pod nasze skrzydła.
Bokser jest spokojny i zrównoważony, lubi też się bawić. Bywa jednak zazdrosny o opiekunów, dlatego trzeba uważać na kontakty z innymi psami.
Bysiu jest wykastrowany i ma usuniętą narośl na udzie - jest gotowy do adopcji.
Nasza Fundacji nie prowadzi adopcji zagranicznych.
Informujemy, że nie mamy nic wspólnego z działaniami Fundacji Boksery w Potrzebie oraz Stowarzyszenia Boksery Niczyje
Rozliczenie PIT we współpracy z Instytutem Wsparcia Organizacji Pozarządowych w ramach projektu PITax.pl dla OPP.
Ta strona używa ciasteczek (cookies), bez nich nie byłoby możliwe tworzenie Zbiórek.
Copyright © 2023 sosbokserom.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wszystkie umieszczone na stronie teksty, zdjęcia, oraz grafiki podlegają prawu autorskiemu i nie wolno kopiować ich w celu wykorzystania komercyjnego lub przekazania osobom trzecim ani też ich zmieniać i wykorzystywać w innych serwisach internetowych
Projekt i realizacja Agencja Social Media Pollyart