12.05.2015
Faflun trafił do schroniska. Nikt go nie szukał, nikt o niego nie pytał. To dziwne, taki piękny, młody pies...
W poniedziałek Faflun przeszedł pod naszą opiekę i od razu pojechał do lecznicy, został w szpitalu. Bokser jest bardzo zakatarzony, przez co ma problemy z oddychaniem. W lecznicy pobrano mu krew, wykonano toaletę uszu, dostał antybiotyki.
Pilnie szukamy domu stałego dla chłopczyka.
Relacja Germaine:
"Faflun jest potężnym, młodym bokserem. W lecznicy nie zwracał uwagi na inne psy. Dla boksia najważniejszy jest człowiek, chce być ciągle głaskany, przytulany."























24.05.2015
Kilka dni temu Faflun był na kontrolnej wizycie w lecznicy. Bokser został przebadany i zaszczepiony przeciwko wściekliźnie.
Relacja z domu tymczasowego:
"Witam,
oto kilka zdjęć Fafluna, miłego i bardzo energicznego psa, który kocha przestrzeń ale chętnie by z niej uciekł, lubi sie poawanturować przez siatkę z innymi psami, szczególnie labladory, na posiłki czeka cierpliwie i je cztery razy dziennie. Lubi młodych ludzi.
Pozdrawiam,
Janina"
Faflun przeszedł w Warszaie zabieg kastracji i zamieszkał w nowym domu w Strzelnie.
Relacja:
"Witam !
Minął już miesiąc odkąd Faflun z nami zamieszkał. Psiak jest przyjazny, spokojny i usłuchany. Faflun nie do końca akceptuje inne pieski (zwłaszcza te małe), na koty nie reaguje, choć one obchodzą go z daleka.
Faflunek ma swoje posłanie na którym nie przespał ani jednej nocy, woli kanapy .
Przybrał na wadze (kręgi na grzbiecie "zniknęły"). Apetyt ma duży, gdy przychodzi pora zapełnienia brzuszka wysuwa łapą miskę i w nią uderza. Faflun to również pracuś, pomaga w ogrodzie -ma już na swoim koncie przegryzioną grubą gałąź od winogrona.
Zamiast opisywać jego zachowania wystarczy napisać BOKSER i Ci, którzy mieli do czynienia z bokserem wiedzą o co chodzi.
Dziś nasz Faflun już wie, że to jest jego dom, jego teren i daje temu wyraz, a nasza rodzina jest w komplecie.
Pozdrawiamy i obiecujemy, że damy znać za jakiś czas.
Załączamy zdjęcia Fafluna w dniu jego przyjazdu (zrobione przez Rodziców p.Kasi ,która przywiozła nam Fafluna za co bardzo dziękujemy ) oraz obecne."
Pamiętacie Fafluna?
Chłopaczek ma siędoskonale i pozdrawia wszystkich :)
"Witam!
Minęło pół roku odkąd Faflun jest z nami. Z tej okazji wysyłamy kilka zdjęć z tego okresu.
Lubi wodę, i las (tu zawsze na smyczy). Przybyło mu kilogramów i teraz wygląda zdrowo.
Pozdrawiamy
Smyki"