• tel+48 798 180 888
  • mailkontakt@sosbokserom.pl
  • telul. Mrówcza 77a, 04-857 Warszawa

Relacja o Misi

Misia po zabiegu czuje się dobrze, ma ogromny apetyt, dopomina się o jedzenie szczekając, prosząc łapą i patrząc maślanymi oczami. Póki co, dostaje pokarm papkowaty, półpłynny, często a w niewielkich ilościach. Sunia jak na boksera przystało, doskonale wie, do czego służą łóżka, więc bez najmniejszych oporów ładuje się na poduszkę i błogo zasypia.

Relacja Germaine:

"Misia jest świetną aktorką, szczególnie kiedy próbuje coś wymusić. A wymusza dwie rzeczy: jedzenie i wejście do łożka. Zaczyna od popiskiwania, po czym podaje łapę i kładzie głowę na kolanie. Kiedy to nie pomaga, wpija łapę z pazurami w ramię jak hak i nie puszcza, przymruża oczy, robi bardzo nieszczęśliwą minę i cała drży. Jest bardzo uparta i potrafi tak wymuszać długo. Nasze misternie budowane barykady przy łóżku z krzeseł i innych mebli forsuje niestety bez problemu i po chwili jest już na łożku. Misia nie lubi wychodzić na dwór, trzeba ją długo zachęcać do tego, żeby wyszła z pokoju i zeszła na dół. Na dole swoje kroki kieruje od razu w stronę kuchni zamiast drzwi wyjściowych, zapiera się jak osiołek z całych sił i nie chce wyjść. Jest zazdrośnicą, nie wolno głaskać innych psów, kiedy Miśka jest w pokoju. W piątek czeka nas wizyta w lecznicy i zdjęcie szwów."

 

 

  • Wspieraj naszych podopiecznych w łatwy sposób

  • paypal
  • ratujemy zwierzaki