W piątek Laura zamieszkała w domu tymczasowym u Pani Iwony. Nowa opiekunka najpierw odwiedziła z córką i synem sunieczkę w lecznicy, wybrali się z nią na spacer a następnie podjęła decyzję, że zabiera sunię do domu. Bardzo dziękujemy Pani Iwonko za danie suni tymczasowego domu.
Dziś odwiedziliśmy naszą podopieczną w domku, zawieźliśmy karmę intestinal, bo sunia ma bardzo luźne stolce i jest bardzo chuda.
Relacja Germaine:
"Laura jest nadal bardzo chuda, ale radosna i szczęśliwa. Wpatrzona w Panią Iwonę, chodzi za opiekunką cały czas i nie spuszcza jej z oczu. Sunia dostaje cały czas antybiotyk, ponieważ w lecznicy miała wypływ z nosa i popuszczała mocz. Za 2 tygodnie kontrone RTG płuc i ewentualna decyzja o zabiegu zterylizacji i usunięcia guza z listwy mlecznej. Cieszymy się bardzo, że Pani Iwona i jej rodzina dały szansę starszej i schorowanej suni, która teraz jest kochana, bezpieczna i szczęśliwa."