Misia dzisiaj zaczęła wymiotować niestrawioną karmą, którą jadła wczoraj. Rano nie dostała nic do jedzenia, wymiotowała wodą a później dostała biegunki. Bokserka pojechała do lecznicy.
Opis badania:
Sunia od dziś wymiotuje niestrawioną karmą i wodą, później wymioty wodą z żółcią - w domu dostała pół tabletki Ranigastu i Torecan. Została pobrana krew na morfologię i biochemię, podano kroplówkę podskórną z lekami osłonowymi, przeciwwymiotnymi, ze względu na leukocytozę podano antybiotyk. W morfologii leukocytoza, obniżone parametry czerwoniokrwinkowe, podwyższona ilość płytek krwi, z krwi wykonano rozmaz.
Relacja Germaine:
"Misia jest dzisiaj osowiała, po lekach które dostała w domu, a potem w lecznicy przestała wymiotować. W poczekalni próbowała wejść na kolana i bardzo się do nas tuliła. Na widok mężczyzn jak zwykle warczała i się bardzo denerwowała. Niestety po wizycie, kiedy już wyszliśmy z poczekalni miała kolejną biegunkę, tym razem z krwią. Na jutro mamy umówioną wizytę USG jamy brzusznej. Wróciliśmy do domu i na szczęście na razie nie ma wymiotów ani biegunki. Przy okazji zostały przycięte pazury. Podczas zabiegów Misia miała na sobie kaganiec, ponieważ rzucała się na wszystkich pracowników lecznicy."
Wizyta, badania i leki dla Misi kosztowały: 313 zł
Dziękujemy za wpłatę: 30 zł od Pani Magdaleny Ś.