Zuzia, przyjaciółka Amiego znalazła dom i Ami nie ma się z kim bawić. Pies się bardzo zmienił od tego czasu i większość czasu chce spędzać na zewnątrz.
Relacja Germaine:
"Ami wychodzi na dwór i biega po ogrodzie jak szalony, nieważne czy pada deszcz, czy jest mróz. Traci słuch, kiedy się go woła do domu, zachęca do zabawy, podbiega i szczeka, po czym ucieka. Wraca cały mokry i bardzo szczęśliwy, w domu czeka aż się go porządnie wytrze ręcznikiem."