Lejsi zamieszkała kilka dni temu w Domu Tymczasowym u Kasi. Sunia czuje się dużo lepiej, rozpiera ją energia.
Relacja Kasi:
"Kochani, dzisiaj jest równo tydzień czasu jak Lejsi zamieszkała u mnie i mojego syna na domu tymczasowym.
Widać jak dziewczynka jest teraz radosna, biega i oczywiście rozrabia, jak to szczeniak. Mała podgryza wszystko, co jej wpadnie w tą jej małą paszczę, jest z niej straszny urwis :-) Ale jest to piękne jak ona się przez ten tydzień zmieniła <3
Pierwszego dnia widać było że ja brzuszek boli i ma wzdęty i dostawała parafinę w małych ilościach do jedzenia i tak przez kolejne 4 dni. Lejsi je 7 razy dziennie i ma kilka razy dziennie masowany brzuszek, aby mogla się lepiej wypróżniać. Każdego dnia widać jak pięknie sobie radzi choć jest problem z tylnymi łapkami i najprawdopodobniej jedna łapka jest dłuższa niż druga, ale jak widzę jej to w niczym nie przeszkadza, bo jak dopada mała godzina świni to jej już brakuje miejsca do biegania po mojej małej kuchni.
Lejsi to mały energiczny świrek, który czeka na swoją rodzinę, która będzie świadoma ze szczeniaczka trzeba sobie wychować i być pod każdym względem odpowiedzialnym co do wybranej rasy, która wymaga bacznej uwagi i częstych wizyt w lecznicy."
Nasza Fundacji nie prowadzi adopcji zagranicznych.
Informujemy, że nie mamy nic wspólnego z działaniami Fundacji Boksery w Potrzebie oraz Stowarzyszenia Boksery Niczyje
Rozliczenie PIT we współpracy z Instytutem Wsparcia Organizacji Pozarządowych w ramach projektu PITax.pl dla OPP.
Ta strona używa ciasteczek (cookies), bez nich nie byłoby możliwe tworzenie Zbiórek.
Copyright © 2023 sosbokserom.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wszystkie umieszczone na stronie teksty, zdjęcia, oraz grafiki podlegają prawu autorskiemu i nie wolno kopiować ich w celu wykorzystania komercyjnego lub przekazania osobom trzecim ani też ich zmieniać i wykorzystywać w innych serwisach internetowych
Projekt i realizacja Agencja Social Media Pollyart