Sułtan trafił kolejny raz w tym roku do schroniska. Nikt go nie szukał, właściciel nie odpowiadał na telefony, zwyczajnie stał się niepotrzebny, porzucony jak śmieć...
W schronisku został zaszczepiony i wykastrowany.
Kilka dni temu bokser przeszedł pod naszą opiekę i zamieszkał w domu tymczasowym u Pani Basi. Sułtan jest łagodnym psem, bez problemu dogaduje się ze wszystkimi przedstawicielami swojego gatunku, do ludzi bardzo otwarty i szukający kontaktu.
Bardzo dziękujemy Pani Dorocie, kierowniczce schroniska za przekazanie nam Sułtana pod opiekę.
Michał, bardzo dziękujemy za pomoc, odebranie boksera ze schroniska i przewiezienie do domu tymczasowego.