Kilka dni temu siedzibę Fundacji odwiedziła Laura z opiekunami. Sunia wygląda ładnie, przybrała na wadze. Jest bardzo wpatrzona w opiekunów, świata za nimi nie widzi i widać, że miłość jest obustronna. Mimo dość "trudnego" charakterku opiekunowie radzą sobie z nią bardzo dobrze. Kilka dni temu zadzwoniła do nas Pani na bieżąco śledząca naszą stronę i nasze poczynania, żeby nam powiedzieć, że osobiście poznała naszą cudną Laurę, że obserwuje ją od czasu jak trafiła do swojego domu tymczasowego i jest oczarowana zarówno samą bokserką jak i jej bardzo kochającymi opiekunami.To bardzo miłe i sympatyczne, jak słyszymy słowa uznania, jak ktoś tak ciepło mówi o naszych podopiecznych i naszych domach. Laura rzeczywiście ma niesamowite szczęście, że mimo swojego słusznego wieku znalazła tak oddaną i kochającą rodzinę.