Wyniki posiewu moczu Pepe wykazały obecność bakterii Escherichia Coli, przekazaliśmy opiekunce z DT antybiotyki Pepusia.
Relacja opiekunki z DT:
"Pepe, Pepitek, Pepiś, Tuliś, Miś. Cudny kosmiczny ludek. Szczęście wypełniające dzień. Pies, a potrafi rozbawić i rozczulić do łez. Jak to dobrze, że niektórzy ludzie są tak "wspaniałomyślni" i chcą się dzielić takim szczęściem z innymi. Tylko nie rozumiem dlaczego po oddaniu takiego psa ślad po takich właściecielach ginie? No ale cóż, moje szczęście! Tak i tylko moje bo tak wspaniałego psa nie podaruję nikomu. A co tam,e goistka ze mnie! Pepuś-wesoła, radosna, przytulaśna chrapiąca klucha. Grzeczny, nie sprawiający problemów starszy pan. Kochane psie serduszko. W domku pod naszą nieobecność spokojny, grzeczny, nie niszczy i nie brudzi. Ogólnie bardzo się słucha i tylko serce raduje swoim zachowaniem. Drepcze za człowiekiem, gada,l ubi mizianie po brzuszku i łepetku. Wystarcza mu nawet jak się tylko do nogi przytuli byle by człowiek był blisko. A jeszcze jak pomyzia pychola albo bziucha to już ekstra sprawa;) Obgryzanie butelek to jego ulubiona zabawa a odkurzacz wróg publiczny numer 1 :)Śmieszny prosiaczek:)Tyle z opisu naszego ufoludka bo nic innego mi nie przychodzi do głowy:) Jednym słowem cudo! Wspaniałe cudaczne cudo:)"
Dziękujemy za darowiznę 20 zł w dniu 13.08.2018 dla Pepusia od Pani Ani S.