Pigi pojechała dzisiaj do domu tymczasowego i jest w trakcie procedury adopcyjnej. Jej nowi opiekunowie, Pani Monika i jej mąż odebrali ją dzisiaj z siedziby Fundacji, gdzie nastąpiło zapoznanie z ich bokserką. Na szczęście sunie się dogadały i razem pojechały aż 300 km do domu. Czekamy na relację i zdjęcia od Pani Moniki.