Dostaliśmy relację i zdjęcia z domu adoptowanej niedawno od nas Loli:
"Lola cały czas robi stopniowe postępy. Jest coraz mniej strachliwa, nie boi się już tak odkurzacza, czy rozkładanej suszarki, staramy się ją z tym oswajać i pokazywać jej, że może czuć się bezpiecznie. Coraz częściej także bawi się swoimi zabawkami. Zauważyliśmy też, że Lola w obecności drugiego psa bardzo się ożywia, chce się bawić, a w momencie gdy nie poświęca się jej uwagi, prosi o atencję i jest zazdrosna. Ogólnie jest dużo bardziej ruchliwa, jednak staramy się ją w tym pilnować, zwłaszcza w jej skakaniu, zważamy uwagę, aby nie robiła tego zbyt często, aby dbać o jej stawy i zdrowie. Pod koniec miesiąca mamy już zarezerwowaną wizytę u weterynarza na rutynowe szczepienia. Myślimy, że z każdym miesiącem Lola będzie stawała się coraz bardziej normalnym i szczęśliwym psem."